Banery reklamowe Rzeszów

W sieci istnieje pojęcie SEO (Search Engine Optymization). A że znam się na marketingu, to ten post napisałem po to, abyś trafił do mnie i kupił banery (a dokładniej żebym wypozycjonował się pod frazą banery reklamowe rzeszów).

Nic nie daje lepszej oceny skuteczności Twojej firmie reklamowej niż jej sukces. Prawda?

Być może zastanawiasz się jakie jest połączenie pomiędzy pozycjonowaniem firmy sprzedającej banery reklamowe w Rzeszowie, a skutecznością samych banerów reklamowych?

Już wyjaśniam!

Marketing jest wielkim koszem w którym kotłuje się wiele pomysłów na zwiększenie sprzedaży. Nie możesz złapać tylko jednego z nich, musisz wyciągnąć całą garść. Punktem który łączy SEO z outdoorem jest psychologia. To ona definiuje skrypty Google. To też ona decyduje o tym dlaczego jeden projekt sprzedaje i jest atrakcyjny, a inny nie. Firma która zajmuje się projektowaniem graficznym musi podążać za trendami, badać je i wiedzieć skąd się wzięły. 

Banerów reklamowych w Rzeszowie jest dużo. Ciężko jest się wybić z ogółu. Aktualnie przewodnim trendem jest minimalizm, więcej przestrzeni i mniej treści. Taka forma sprawia że przekaz jest sprawniejszy. Taki baner krzyczy do nas „ZOBACZ, MAM TAK WAŻNE INFO ŻE ZOSTAWILI SAM NAPIS, PRZECZYTAJ MNIE!!!”. Minimalizm w formie którą przytoczyłem to skrajność, mimo to coraz częściej pojawia się w naszej przestrzeni.

Fajnie jest zabłyszczeć na tle konkurencji.
Tak jak my błyszczymy tym wpisem, tak Twój baner może zostać wyposażony w elementy z folii odblaskowej. Dzięki temu będzie rzucał się w oczy nocą, a to przecież połowa czasu!
Pomyśl, wszędzie ciemno, konkurencja już dawno śpi, nadjeżdża klient, a tu Ty! Cały błyszczący 🙂

Przed powieszeniem baneru reklamowego wypada też posłuchać potrzeb klienta i dopasować do nich realizację projektu. Ważne są takie aspekty jak branża, lokalizacja, ruch uliczny czy cel wydruku. Zawsze należy przeanalizować te informacje.

Przejdźmy jednak do pozycjonowania.

Chodzi mi o wybicie się w wynikach wyszukiwania. Fraza która mnie interesuje pojawiła się na górze wpisu. Zależy mi na tym aby pojawiała się w całym tekście tylko raz. Ciężko jednak użyć jej w tej formie która jest mi potrzebna. Stąd też ta luźna i szczera forma wpisu.

Dla google ważne jest też to jak dużo czasu ktoś poświęci na pozostanie na stronie. Zależne jest to od tego czy tekst jest interesujący i przekazuje jakąś konkretną wiedzę – wtedy ludzie czytają je dłużej i dokładniej. Wierzę że zyskałem Twoją uwagę skoro doczytałeś do tego momentu 🙂

Ta fraza którą ciągle powtarzam została podlinkowana do strony produktowej. Dzięki temu buduje jej siłę w wyszukiwarce i mam większe szanse na wskoczenie w TOP 10 (aktualnie 11 pozycja). Jeśli wyskoczyłem Ci wyżej w wynikach, to znaczy że działa!

Przechodząc do meritum

Uważam że zawsze warto korzystać z działających i sprawdzonych rozwiązań. Jeśli spodobał Ci się ten wpis to możesz też kliknąć któreś podlinkowane słowo kluczowe, a mi spadnie współczynnik odrzuceń.

W razie pytań – śmiało dzwoń. Odpowiem na wszystkie 🙂

kom. 730 830 933